środa, 7 sierpnia 2013

My Best Dress

Aż by się chciało westchnąć... uff jak gorąco... podobnie jak w wierszu Tuwima "Lokomotywa". Dopiero teraz wróciły nam siły do działania, siedzimy sobie na podwórku i upajamy się wieczornym chłodem :) Czy pamiętacie o odpowiednim nawodnieniu organizmu? My na taki upał wybieramy wodę niegazowaną z kostkami lodu, cytrynką i listkami mięty. Idealnie chłodzi i jest łatwa do przygotowania. Dziś w poszukiwaniu cienia dotarłyśmy nad wodę :) Wynikiem tego spaceru jest dzisiejsza sesja :)
Jedwabna sukienka z second handu z odważnie odsłoniętymi placami (idealna na upalny dzień).Dobrałam do niej bransoletki (pojawiły się ostatnio w którejś stylizacji, bardzo je lubię i zestawiam ze wszystkim :) i szpilki w moim ulubionym kolorze :) Z sukienki jestem wyjątkowo dumna, bo to moja zdobycz potwierdzająca, że piękne rzeczy wcale nie muszą być drogie.

Sukienka - second hand (kupiona za przysłowiowe grosze :)
Buty- Deichmann (zauroczył mnie ich kolor i wróciły ze mną do domu)
Bransoletki - hand made
Zegarek- second hand







 Przyłapana na gorącym uczynku :)


9 komentarzy:

  1. I just found your blog and I love it!
    perfect casual style in that dress
    check my blog if you want too:)
    NEW POST -> Tr3nDyGiRL Fashion Blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny blog, obserwuję i zapraszam do mnie! ;D

    http://imagination-for-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam ten look :) super :) xx

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajna sukienka! kolor jest uroczy, tak samo tył a do tego pasuje ona do ciebie. :)

    http://stylelovely.com/mimundonormal

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna sukienka, świetnie współgra z kolorkiem butów,
    pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki za docenienie ;) świetna sukienka ! nie wiem, jak ty, ale ja uwielbiam second handy ;))

    OdpowiedzUsuń