Aż by się chciało westchnąć... uff jak gorąco... podobnie jak w wierszu Tuwima "Lokomotywa". Dopiero teraz wróciły nam siły do działania, siedzimy sobie na podwórku i upajamy się wieczornym chłodem :) Czy pamiętacie o odpowiednim nawodnieniu organizmu? My na taki upał wybieramy wodę niegazowaną z kostkami lodu, cytrynką i listkami mięty. Idealnie chłodzi i jest łatwa do przygotowania. Dziś w poszukiwaniu cienia dotarłyśmy nad wodę :) Wynikiem tego spaceru jest dzisiejsza sesja :)
Jedwabna sukienka z second handu z odważnie odsłoniętymi placami (idealna na upalny dzień).Dobrałam do niej bransoletki (pojawiły się ostatnio w którejś stylizacji, bardzo je lubię i zestawiam ze wszystkim :) i szpilki w moim ulubionym kolorze :) Z sukienki jestem wyjątkowo dumna, bo to moja zdobycz potwierdzająca, że piękne rzeczy wcale nie muszą być drogie.
Sukienka - second hand (kupiona za przysłowiowe grosze :)
Buty- Deichmann (zauroczył mnie ich kolor i wróciły ze mną do domu)
Bransoletki - hand made
Zegarek- second hand
Przyłapana na gorącym uczynku :)
I just found your blog and I love it!
OdpowiedzUsuńperfect casual style in that dress
check my blog if you want too:)
NEW POST -> Tr3nDyGiRL Fashion Blog
Fajnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, obserwuję i zapraszam do mnie! ;D
OdpowiedzUsuńhttp://imagination-for-you.blogspot.com/
super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten look :) super :) xx
OdpowiedzUsuńbardzo fajna sukienka! kolor jest uroczy, tak samo tył a do tego pasuje ona do ciebie. :)
OdpowiedzUsuńhttp://stylelovely.com/mimundonormal
Śliczna sukienka, świetnie współgra z kolorkiem butów,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;-)
Dziękuję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńdzięki za docenienie ;) świetna sukienka ! nie wiem, jak ty, ale ja uwielbiam second handy ;))
OdpowiedzUsuń